poniedziałek, 5 lutego 2018

Leniwy miesiąc

Zapraszam na podsumowanie stycznia i postanowień feryjnych.



Zacznę od podsumowania ferii, które minęły mi niczym pstryknięcie palców. Może przez to, że byłam za granicą, a tam czas płynął jakby jeszcze szybciej. Co do postanowień feryjnych...
1. Systematyczne odrobienie lekcji ZREALIZOWANE
Nie ma co się rozwodzić, udało mi się rozłożyć materiał i w niedzielę mogłam spokojnie pójść spać.
2. Produkcje Oscarowe WIELKA PORAŻKA
Przez ferie nie obejrzałam żadnej produkcji, która jest nominowana do Oscara.
3. Budapeszt ZREALIZOWANE
Było świetnie, zrobiłam sporo ładnych zdjęć. Jestem zadowolona z wyjazdu.
4. Szał studniówkowy ZREALIZOWANE
Sukienka i buty znalezione, więc zadanie wykonane. 

W styczniu obejrzałam 5 filmów i przeczytałam 3 książki, co w porównaniu z poprzednimi miesiącami jest dość słabym wynikiem. Wydaje się, że to był leniwy miesiąc, jednak zamiast oglądać filmy to się uczyłam, więc nie do końca leniwy. 

KSIĄŻKI
1. "Proces" Franz Kawka
2. "Granica" Zofia Nałkowska
3. "Gone. Faza druga" Głód" Michael Grant
Dwie pierwsze to lektury szkolne, więc ich czytanie było specyficzne. Książki nie są złe, jednak nie są też szalenie wciągające. Co do pozycji numer 3- to druga część z serii Gone. Opowiada o miasteczku pod tajemniczą kopułą, gdzie wszyscy powyżej 15 roku życia zniknęli. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, która jest dynamiczna, więc książkę dobrze się czyta.

FILMY
1. "Uciekaj!"
2. "Dlaczego on?"
3. "Dunkierka"
4. "Najlepszy"
5. "Lek na śmierć"
Uciekaj! opowiada o czarnoskórym mężczyźnie, który wraz ze swoją białą dziewczyną udaje się do posiadłości jej rodziców. Tam czeka go spora niespodzianka. Jest to jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałam, świetny pomysł na fabułę. Dlaczego on? jest typową komedią z dużą ilością przekleństw. Główna bohaterka postanawia przedstawić rodzinie swojego nowego chłopaka, więc zaprasza ich na święta. Chłopak nie przypada do gustu szczególnie ojcu dziewczyny, który postanawia ich rozdzielić. Ten film średnio przypadł mi do gustu, może przez głupkowatą fabułę lub przesyt przekleństw. Dunkierka jest dramatem wojennym, przedstawia ewakuację żołnierzy z wyspy. Pomysł na ukazanie historii zarówno na lądzie, na wodzie i z powietrza jest ciekawy i udany, jednak film mnie nie wgniótł w fotel. W przeciwności do Najlepszego. Jest to historia Jerzego Górskiego, który został mistrzem świata w triathlonie. Jego głównym wrogiem było uzależnienie od narkotyków. Film świetnie ukazuje wewnętrzną walkę z uzależnieniem. Dodatkowo podobała mi się charakteryzacja i to jak na końcu filmu zostały wyświetlone autentyczne nagrania z Jerzym Górskim. Ostatnia pozycja to ostatnia część serii Więzień Labiryntu. Nie oglądałam poprzedniej części, jednak mniej więcej odtworzyłam sobie co mogło się wcześniej zdarzyć. Muszę przyznać, że spodobał mi się ten film. Według mnie był pełen akcji i nie dało się nudzić.

Budapeszt
Nie mogę go pominąć w podsumowaniu stycznia, bo to był jeden ważniejszych punktów w tym miesiącu. Więcej zdjęć z tego miejsca możecie znaleźć w tym poście.


W kwestii blogowania też uważam ten miesiąc za udany. Pisałam regularnie i zdobyłam dziesiątego obserwatora. Cieszę się że ktoś czyta moje wypociny.

Podobało się i chcesz być na bieżąco? Znajdziesz mnie na facebooku Zuzmot i na instagramie zuz.mot

3 komentarze:

  1. "Uciekaj!" to jeden z moich ulubionych filmów, które obejrzałam w zeszłym roku - jest znacznie bardziej przerażający niż większośc horrorów, ze względu na swój creepy klimat... Polecam wielu osobom ten film, ALE: za każdym razem zakazuję oglądać trailera, bo wszystko zdradza i zdradza wszystkie tajemnice przedstawionej historii! Jeśli chodzi o "Dunkierkę", to, wstyd się przyznać, ale zasnęłam podczas seansu... :)
    Zachęciłaś mnie do obejrzenia "Najlepszego".
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bogaty miesiąc. :) Lubię wpadać do Ciebie. Miło tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze ze zrealizowałaś wczasy 🌞 warto podróżować

    OdpowiedzUsuń